Superforma w dwa tygodnie-przyciąga uwagę! Zawsze było w 4 tygodnie, dlatego raz dwa zerwałam folię, wyciągnęłam płytę, włożyłam ją do komputera, wcisnęłam play na odtwarzaczu i przeszłam bez marudzenia do ćwiczeń.
Tak po prostu, bez przymusu do ćwiczeń, obietnica superformy w dwa tygodnie przekonała mnie bardziej niż gotowa wymówka, że od rana źle się czułam i głowa mi dymiła od bólu.
Zachciało mi się endorfin, powiem szczerze, liczyłam, że dzięki nim ból głowy zniknie, tak też się stało! Skoncentrowałam się bardzo na wykonywaniu ćwiczeń, zapominając o bólu, potem endorfiny zrobiły swoje, a bałam się, że ból wygra i bez Ibupromu się nie obejdzie.
Zachciało mi się endorfin, powiem szczerze, liczyłam, że dzięki nim ból głowy zniknie, tak też się stało! Skoncentrowałam się bardzo na wykonywaniu ćwiczeń, zapominając o bólu, potem endorfiny zrobiły swoje, a bałam się, że ból wygra i bez Ibupromu się nie obejdzie.
Jak wygląda program?
- 5 rund, w każdej z nich powtarzane są trzykrotnie 2 lub trzy ćwiczenia,
- ćwiczenia możesz wykonywać z hantlami lub bez obciążenia,
- Ewa zwraca uwagę na to jak poprawnie wykonywać ćwiczenia, warto się do tych zaleceń dostosować
- spokojnie, bez obaw przed sąsiadami, możesz ćwiczyć ten program nawet w środku nocy. Co prawda na początku jest kilka pajaców, potem jednak potem jednak podskoków brak, co nie oznacza, że na koniec nie będziesz zlana potem, wręcz przeciwnie, ale o tym przeczytasz dalej w tekście
- program trwa 40 minut
- idealny dla początkujących
- idealny dla zaawansowanych
Że jak? Skoro jest idealny dla początkujących to jak może być idealny dla zaawansowanych i na odwrót? Wszystko zależy od tego jakie obciążenie dobierzesz sobie do ćwiczeń, ja na zmianę używałam 1kg i 3 kg. Efekt na koniec treningu- byłam zlana potem, dokładnie jak Ewa, Choć ćwiczenia wyglądają na łatwe, z dodatkowym obciążeniem dają mega wycisk. Jeżeli zaczynasz swoją przygodę ze sportem, ten program to ideał, 5 rund mija szybko, a ćwiczenie go bez obciążenia, to musi być czysta przyjemność.
Brzuch Ewy
Czy komuś potrzeba większej motywacji?!
Moje ulubione ćwiczenia:
To na brzuch jest genialne, pamiętaj o tym, żeby wykonywać je z małym obciążeniem, inaczej odcinek lędźwiowy zacznie się odrywać od maty, a to już karygodny błąd w ćwiczeniach na brzuch.
Jedno z najczęstszych waszych pytań do mnie: Mary jakie znasz ćwiczenie na wewnętrzne mięśnie ud? Oto i ono jedno z moich ulubionych, pracuje sama noga. Polecam też jeszcze dwa ćwiczenia, na fit ball udami zaciskasz i rozluźniasz piłkę 10 razy, potem zaciskasz na 10 sekund, wytrzymujesz i rozluźniasz. Nie masz piłki wystarczy Ci krzesło, siedząc na podłodze, rozchyl nogi na szerokość nóg krzesła, stopami obejmujesz nogi krzesła zaciskaj i rozluźniaj ucisk.
Muzyka
Poniosło kogoś, kto podkładał muzykę. Na początku było śmiesznie pomieszanie z poplątaniem : country, celtyckiej i indyjskiej, taki miks wywołał u mnie rozbawienie i nawet porwę się na stwierdzenie: "zachwyt", po indyjskich dźwiękach niestety nastał tragizm i trwał aż do rozciągania. Następnym razem puszczę sobie swoją playlistę z muzyką do ćwiczeń.
Wnętrze/ Świetlenie/ Dźwięk/Montaż
Brawa, szczere brawa! Szczególnie montaż i oświetlenie mnie zachwyciło, wyraźny obraz i ciągłe zmiany kadrów idealnie pokazują wykonywanie ćwiczeń, widzisz Ewę ze wszystkich stron. Zbliżenia na twarz w momencie jak mówi sprawiają, że masz wrażenie jakby była koło ciebie. Genialne są zbliżenia na jej sylwetkę w trakcie wykonywania ćwiczeń, widać które mięśnie pracują także łatwo będzie Ci ćwiczyć w domu bez trenera.
I nareszcie ciekawe wnętrze! Teraz czekam, żeby spełniło się moje największe marzenie. Profesjonalne nagranie nowego programu Ewy na tle krajobrazu morza w Grecji, tak jak w jej filmie na YT, no taka płyta na mroźną zimę byłaby idealna.
Makijaż/ Strój
Wyjątkowo o tym wspominam bo
A) kolor szminki na ustach Ewy jest prześliczny!
B) spodnie paskudy vs śliczności
Ludu! Kto taką drobinkę jak Ewa ubrał w te zielone galoty, co za paskudy jedne! Całe szczęście program Ewa przećwiczyła w fioletowych capri z panterką, skłamałabym mówiąc, że nie mam teraz na nie chrapki, oj mam i to jaką- są absolutnie prześliczne!
Polecam/ Nie polecam
Jasne, że polecam, program jest rewelacyjny, oprócz ujędrnienia i wzmocnienia ud, pośladków i brzucha ramiona też super się wysmuklą!
a jaki jest koszt tej płyty ? :)
OdpowiedzUsuńz gazetą 14,99 zł
UsuńMary to jakieś nowe Shape? bo nie chcę, żeby mąż na darmo po mieście biegał a na necie nie znalazłam tej informacji
OdpowiedzUsuńNowy, nowy na okładce z moją drugą ulubienicą Jillian Michaels :)
Usuńpłyta kupiona, odpalona... i po połowie odpadłam. Ale to nic, może następnym razem będzie lepiej. Jak na pierwszy raz to i tak dobrze, że nie skończyło się na samym oglądaniu jak Ewa ćwiczy :D
UsuńBardzo podoba mi się twoje podejście! I jasne, że z każdym podejściem będzie łatwiej, a teraz gromkie woo-hoo za sukces dzisiejszego treningu!
UsuńOglądałam ostatnio tę płytkę w sklepie, ale mam ich już tyle że sama nie wiem czy kupić czy nie. Widzę jednak, że ćwiczenia z ciężarkami więc chyba się skusze bo czegoś takiego mi brakowało.
OdpowiedzUsuńPędzę do kiosku po płytę, kompletnie o niej zapomniałam. Mam nadzieję, że nie wszystkie numery zostały wysprzedane.
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten trening:)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się czy kupić tego Shape, przyda się na wzmacnianie mięśni po bieganiu, kupię :-)
OdpowiedzUsuńdzięki serdeczne za polecenie. już mam ją przy sobie, jutro zamierzam wypróbować. wracam na dawne tory :) co do muzyki u Ewy, to zwykle jest bardzo monotonna. a może tak podzieliłabyś się z nami tą swoją playlistą? noo.. byłoby super fajnie.
OdpowiedzUsuńobserwuję, czytam Twojego bloga już jakiś czas, nie pamiętam czy się wcześniej odezwałam czy nie :) w każdym razie witam Ciebie i czytaczo-oglądaczy serdecznie. trzymajcie się ciepło i czerpcie przyjemność ze swoich aktywności : )
Moja playlista ma w sobie dużo basów, bardzo dużo basów, wielu może to zmęczyć, poza tym wstyd przyznać można znaleźć na niej i Biebier i Cyrus- haha, osobowościowo nie przepadam ani za jednym ani za drugą, ale rytm muzyki uwielbiam.
UsuńMotolubna witam Cię również i powodzenia życzę w powrocie do formy :D
hehh jestem dokładnie w tej samej sytuacji :) po dwóch dniach z treningami Ewy.. padam. tęskniłam za treningami, chciałam dać sobie w kość i zacząć od petardy no i teraz mam :) ale wiesz.. nic a nic nie żałuję :) teraz raczę się lampką białego wina, jutro może podejmę się tego nowego treningu.
Usuńa co do muzyki.. eee.. odrzućmy antypatie osobowościowe. jak się muzyka nadaje do tuptania, skoro przyjemniej jest się przy niej spocić.. no to czemu nie :) tak więc wpis pt. "moja playlista" jak najbardziej mile widziany :)
A mi sie makijaż Ewy wujatkowo nie podoba w tym treningu-moze i sam kolor szminki sliczny, ale jak na trening to za duzo, jakby szla na dyskoteke. Tak jakos nie pasuje mi to, ze kobieta na dekolcie jest zlana potem a na twarzy wymalowana. Na poprzednich plytach bylo lepiej, makijaz byl, ale delikatny, Ewa ma tak ciekawa urode, ze warto ja w taki dekilatnh sposob podkreslac.
OdpowiedzUsuńA ja z ta plyta musze poczekac, bo wczoraj sie okazalo, ze mam ciezkie zakazenie oka i mam bana na woczewki do odwolania, pomykam w okularach :( i jak tu ma czlowiek wrocic do formy? :D
OdpowiedzUsuń